
Można powiedzieć,że to prototyp kolczyków .
Po raz pierwszy w życiu wypiłowałam te
geometryczne figury, z blachy miedzianej i mosiężnej.Nawierciłam dziurki i połączyłam
własnoręcznie zrobionymi z posrebrzanego drutu kółeczkami. Całość zawiesiłam na samodzielnie wygiętych biglach.Ale byłam z tego wtedy/kilka lat temu /dumna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz